Pomóżmy małej Tosi
SMA w ukryciu zaczęło odbierać siły przedstawionej na zdjęciu dziewczynce. Choroba chce ją zniszczyć.
Przez kilka tygodni żyliśmy w błogiej nieświadomości. Powiedziano nam, że Tosia rozwija się książkowo, a my nie mamy się o co martwić. Niecałe 2 tygodnie później, kiedy usłyszeliśmy, na co choruje nasza córeczka, świat, który znaliśmy, zniknął bezpowrotnie.
Szczyt epidemii koronawirusa, zamieszanie, procedury w szpitalach. Tosia przyszła na świat w bardzo ciężkim momencie. Świat zdominował strach. Dla nas w tym momencie rozpoczęła się najważniejsza przygoda życia. Nie minęło dużo czasu, a strach rozgościł się u nas na dobre. SMA typu 1 - diagnoza potwierdzona przez lekarzy spowodowała, że strach nie opuści nas przez wiele lat. O ile w ogóle mógłby zniknąć.
Więcej o Tosi przeczytasz tu: https://www.siepomaga.pl/antosia?fbclid=IwAR1mhInwwFwO81PPbU6BBI685cWtMCIIlAJmLXTNJqbPdaNQNjjv8PxuheY.
Licytacje na rzecz pomocy Tosi Dąbrowskiej. Link: https://www.facebook.com/groups/licytacjedlaantosi/.
Źródło zdjęcia: Siepomaga.pl