Yamaha z promilami
2,7 promila alkoholu miał motocyklista zatrzymany przez kosowskich policjantów. Kierował yamachą bez tablic rejestracyjnych. Za przestępstwo to grozi kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Motocykl był niezarejestrowany, a kierujący yamahą, 38-letni mieszkaniec tamtejszej gminy, nie posiadał prawa jazdy.
Policjanci przerwali tą niebezpieczną dla mężczyzn, jak i innych użytkowników dróg jazdę. Niebawem kierowca odpowie za kierowanie motocyklem w stanie nietrzeźwym oraz jazdę bez uprawnień i inne wykroczenia. Grozi mu wysoka kara grzywny, a nawet kara pobawienia wolności do dwóch lat.
źródło zdj. KPP Sokołów Podlaski