Kierowca ciężarówki z ponad trzema promilami na krajówce
Wigilia nie była dniem odpoczynku dla sokołowskich policjantów. Można przypuszczać, że niewiele brakowało, a w ten dzień doszłoby do tragedii. Dzięki sygnałowi przypadkowego kierowcy, policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę ciężarówki.
Na drogę krajową ruszył patrol drogówki, jednak po krótkiej chwili od zgłoszenia, samochód zdążyli zatrzymać w okolicach Sterdyni policjanci z tamtejszego posterunku. Przypuszczenia zgłaszającego się potwierdziły. Kierowca był kompletnie pijany. Badanie alkometrem wykazało, że miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu.
Nieodpowiedzialny kierowca wracał z Ciechanowca, a jego celem podróży był Łuków. Przed nim było jeszcze blisko 80 kilometrów drogi. Trudno sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby kierowca nie został zatrzymany przez policjantów. Można powiedzieć, że dzięki sygnałowi przypadkowego kierowcy i szybkiej reakcji policjantów, udało się zapobiec tragedii na drodze.
40-letniemu mieszkańcowi powiatu łukowskiego, policjanci zatrzymali prawo jazdy, a samochód trafił na policyjny parking.
Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym. Grozi mu wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Kwalifikacja prawna może ulec zmianie, jeżeli śledczy dowiedzą się o zagrożeniach na drodze, jakich mógł dokonać nieodpowiedzialny kierowca.
asp.szt. Sławomir Tomaszewski
źródło zdj. KPP Sokołów Podlaski