UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w: Polityka prywatności
[Zamknij]

Dzisiaj jest: poniedziałek, 29 kwietnia 2024

SokołówPodlaski24 » Wiadomości » Pożegnał się ze starym rokiem i prawem jazdy

Pożegnał się ze starym rokiem i prawem jazdy

31 grudnia 2015, 11:40, KPP Sokołów Podlaski, red. A. Pleńska

Sygnał od kierującej samochodem przyczynił się do zatrzymani kompletnie pijanego kierowcy na krajówce w Kupientynie. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Policjantom powiedział, że z kolegami żegnał w ten sposób stary rok.

W środę, 30 grudnia, około godz. 15.20, w Kupientynie, na drodze krajowej nr 63, policjanci z Posterunku Policji w Sterdyni zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę daewoo tico. Mężczyzna chwilę wcześniej jeździł całą szerokością drogi. Widząc takie zachowanie jadąca innym samochodem kobieta, bez wahania zadzwoniła na Policję. Szybkie zgłoszeni i szybka reakcja mundurowych, spowodowała zatrzymanie pijanego mężczyzny. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu.

Mężczyzna powiedział policjantom, że wraca właśnie z pracy, gdzie z kolegami żegnali stary rok. Teraz jechał jeszcze w odwiedziny do kolegi aby dalej z nim świętować.

Po kontroli oprócz starego roku, pożegna się również z prawem jazdy. Mężczyźnie za kierowanie w stanie nietrzeźwym grozi wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Policjanci w imieniu wszystkich użytkowników drogi dziękują kobiecie, która zadzwoniła informując o pijanym kierowcy. Dzięki takim zgłoszeniom eliminujemy potencjalnych sprawców wypadków z naszych dróg. Niestety, często są to wypadki o tragicznych skutkach.

asp.szt. Sławomir Tomaszewski