Policjanci uratowali mężczyznę przed zamarznięciem (zdjęcia)
Kompletnie wychłodzonego, z odmrożeniami nóg mężczyznę uratowali przed zamarznięciem i nieuniknioną śmiercią sokołowscy dzielnicowi. Bezdomny przebywał w nieogrzewanym pustostanie, w którym temperatura niczym nie różniła się od temperatury na zewnątrz. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
W sobotę, 16 stycznia, w trakcie kontroli jednego z pustostanów na terenie miasta, dzielnicowi zauważyli przyprószone śniegiem ślady prowadzące do jednego z opuszczonych domów. Dom był zamknięty, a ślady prowadziły do okna. W oknie nie było szyb, a puste ramy były jedynie zastawione materacem. Po jego odsunięciu, policjanci zauważyli wstającego z łóżka mężczyznę. Już na pierwszy rzut oka wskazywało, że mężczyzna był wychłodzony. Cały czas trząsł się z zimna i nawet nie mógł normalnie rozmawiać.
Wychłodzonego mężczyznę szybko przewieziono do szpitala. Tam przekazano pod opiekę służby zdrowia. Po wstępnych badaniach okazało się, że mężczyzna miał już wcześniej odmrożone nogi. Gdyby nie interwencja sokołowskich dzielnicowych, mężczyzna mógłby umrzeć z wychłodzenia organizmu.
W tym czasie na wychłodzenie organizmu narażone są także osoby starsze. Jeśli znamy kogoś starszego, żyjącego samotnie, nie wstydźmy się sprawdzić i spytać czy potrzebuje naszej pomocy. Należy pamiętać, że są ośrodki i placówki, w których taka osoba otrzyma opiekę i będzie bezpieczna.
asp.szt. Sławomir Tomaszewski
źródło zdj. KPP Sokołów Podlaski