Projekt "Otwarta szkoła" w Dwójce (zdjęcia)
Jednym z celów realizowanego w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 projektu jest popularyzowanie wśród uczniów aktywnych form spędzania czasu w dni wolne od szkolnych zajęć edukacyjnych.
Kolejną propozycją, z której mogli skorzystać uczniowie, była zorganizowana w sobotę 10 lutego wycieczka do Płocka. Po trzygodzinnej podróży uczestnicy udali się na spacer po płockiej starówce, gdzie mieli okazję podziwiać licznie zachowane zabytki, posiadającej ponad 800-letnią historię najstarszej części miasta.
Kolejnym punktem programu była wizyta w "Tkalni zagadek" oferującej gry z gatunku Escape the room. Po krótkiej instrukcji uczniowie, podzieleni na trzy grupy, przystąpili do zadania, którego celem była ucieczka z zamkniętych pomieszczeń. Dla jednych była to więzienna cela, inni z kolei znaleźli się w tajnej kryjówce partyzantów czy zagubionej w dżungli brazylijskiej wiosce. Przez 45 minut współpracując ze sobą młodzi ludzie musieli zmierzyć się z wyzwaniem, które wymagało spostrzegawczości, kreatywności, kojarzenia faktów, logicznego myślenia, wykorzystania tajemniczych rekwizytów i rozwiązywania różnych łamigłówek.
Po eksploatującym treningu szarych komórek przyszedł czas na posiłek i kolejny punkt programu. Był nim, z niecierpliwością wyczekiwany, mecz Ligi Mistrzów, w którym Wisła Płock w Orlen Arenie podejmowała HC Zagrzeb. Dla uczniów szkoły, w robiącej duże wrażenie pięknej i nowoczesnej hali, możliwość obejrzenia "na żywo", reprezentantów kilku krajów grających w obu drużynach, było zapowiedzią dużych sportowych emocji. Po zakupach w klubowym sklepie, zaopatrzeni w niezbędne akcesoria kibica, udali się na trybuny. Efektowna przedmeczowa oprawa wprowadziła młodych kibiców w nastrój sportowego święta. Cały mecz żywiołowo dopingowali płockich "nafciarzy". Duże wrażenie robiły na nich kombinacyjnie rozgrywane akcje gospodarzy zakończone "bombami" reprezentanta Polski Tomasza Gębali. Potrafili docenić także szybkie kontrataki szczypiornistów HC Zagrzeb efektownie kończone rzutami ze skrzydeł. Po zakończonym meczu zgodnie przyznali, że ich kibicowanie w znacznym stopniu pomogło zawodnikom Wisły Orlen odnieść zwycięstwo i zadeklarowali, że nie była to ich ostatnia wizyta w Orlen Arenie. W drodze powrotnej wspominali wydarzenia mijającego dnia i planowali kolejny wyjazd.
Kolejnym punktem programu była wizyta w "Tkalni zagadek" oferującej gry z gatunku Escape the room. Po krótkiej instrukcji uczniowie, podzieleni na trzy grupy, przystąpili do zadania, którego celem była ucieczka z zamkniętych pomieszczeń. Dla jednych była to więzienna cela, inni z kolei znaleźli się w tajnej kryjówce partyzantów czy zagubionej w dżungli brazylijskiej wiosce. Przez 45 minut współpracując ze sobą młodzi ludzie musieli zmierzyć się z wyzwaniem, które wymagało spostrzegawczości, kreatywności, kojarzenia faktów, logicznego myślenia, wykorzystania tajemniczych rekwizytów i rozwiązywania różnych łamigłówek.
Po eksploatującym treningu szarych komórek przyszedł czas na posiłek i kolejny punkt programu. Był nim, z niecierpliwością wyczekiwany, mecz Ligi Mistrzów, w którym Wisła Płock w Orlen Arenie podejmowała HC Zagrzeb. Dla uczniów szkoły, w robiącej duże wrażenie pięknej i nowoczesnej hali, możliwość obejrzenia "na żywo", reprezentantów kilku krajów grających w obu drużynach, było zapowiedzią dużych sportowych emocji. Po zakupach w klubowym sklepie, zaopatrzeni w niezbędne akcesoria kibica, udali się na trybuny. Efektowna przedmeczowa oprawa wprowadziła młodych kibiców w nastrój sportowego święta. Cały mecz żywiołowo dopingowali płockich "nafciarzy". Duże wrażenie robiły na nich kombinacyjnie rozgrywane akcje gospodarzy zakończone "bombami" reprezentanta Polski Tomasza Gębali. Potrafili docenić także szybkie kontrataki szczypiornistów HC Zagrzeb efektownie kończone rzutami ze skrzydeł. Po zakończonym meczu zgodnie przyznali, że ich kibicowanie w znacznym stopniu pomogło zawodnikom Wisły Orlen odnieść zwycięstwo i zadeklarowali, że nie była to ich ostatnia wizyta w Orlen Arenie. W drodze powrotnej wspominali wydarzenia mijającego dnia i planowali kolejny wyjazd.
